Za nami już kilka tygodni przełajowego ścigania, jednak liczba rowerzystów na drogach kilkukrotnie się zmniejszyła. Póki co “prawdziwa zima” opiewająca śniegiem i klimatyczną aurą jeszcze do nas nie zawitała, ale już warto się na jej przyjście odpowiednio przygotować. Teraz kiedy mamy późno jesienny okres w roku na trasie spotkać można głównie trenujących zapaleńców, którzy budują formę i przygotowują się przed nowym sezonem. W tym czasie pogoda nie zawsze sprzyja, jest wymyślna i w ogóle zwodnicza.
Pamiętaj, że nie zawsze warto ufać temu jaka jest pogoda i pokładać nadzieję na jej zmianę, tylko posłuchać własnego rozsądku i zdecydować, co jest dla Ciebie najważniejsze. W taki sposób, aby temperatura nie stanowiła przeszkód przy wkładaniu wysiłku w jazdę i czerpać z niej przyjemność, bo przecież o to właśnie chodzi.
Specjalnie dla Ciebie przygotowałem zestaw odpowiedniego obioru w ustosunkowaniu do panujących warunków atmosferycznych. Uwierz, jeżdżę już długi okres czasu na rowerze i wiem, co tak naprawdę jest odpowiednie, zarówno dla ciała, jak i ducha.
Stojąc przed wyborem odzieży zastanawiamy się jaki wybrać materiał: softshell, czy windstopper? W zasadzie nie ma wielkiej różnicy. Kwestia indywidualna, jak każda inna. Nie ma idealnej recepty dla wszystkich użytkowników. Ja korzystam z odzieży z materiałem windstopper ( materiał wiatroszczelny, oddychający i nieprzepuszczający wody itd. ) ten pierwszy ma praktycznie takie same zastosowanie.
Wyobraź sobie teraz, że idziesz do sklepu rowerowego z pierwszego zdarzenia. Nie jakiegoś marketu, czy rozbudowanej hali, gdzie klient dla sprzedawcy stanowi formę urzędowego petenta, przez co jest zbywany i nie traktowany na poważnie. To coś z rodzaju “pseudo” sklepów. Nie urażając przy tym żadnego z podmiotów tej branży. Niestety, ale większość sprzedawców nawet w tych sklepach rowerowych przyciąga większą uwagę do tego, by zwabić klienta, jak myśliwy zwierzynę, ściągnąć z niego jak największą ilość pieniędzy i pozostawić na pastwę losu z myślą: A niech sobie sam radzi!
Dlaczego prawdziwego?
Dlatego, że osoby, które pasję do kolarstwa przekładają nad finanse zaoferują Ci zakup tego, co tak naprawdę jest dla Ciebie najlepsze, a nie to co jest trendy, modne, ale i tak do d*py i nie wygodne. Tak już jest. Z tym się nie dyskutuje.
Bo prawdziwy sprzedawca to nie ten, który zaoferuje Ci zakup dobrego sprzętu po niższej cenie. Prawdziwy sprzedawca, to taki, który nigdy nie zostanie zapomniany.
Poniżej pokazuje, co najlepiej ubrać w obecnym okresie stosując się do panujących temperatur:
10 °C:
- obowiązkowa czapka oraz kask chroniący głowę przed urazami
- kurtka pod szyję, wiatroszczelna oraz wodoodporna
- rękawiczki z palcami, mogą być nawet zwykłe bawełniane, byle chroniły dłoń przed zimnem i możliwymi otarciami
- jesienna bluza
- długie spodnie
- skarpetki
5 °C
- rękawiczki żelowe
- bluza + koszulka z krótkim rękawem, bezrękawnik
- podkoszulek termoaktywny
- spodnie długie
- komin pod szyję
- skarpety
- ochraniacze na buty
0 °C
- rękawiczki
- kominiarka + obowiązkowo kask
- bluza wykonana z tkaniny windstopper oraz wiosenna bluza
- długie spodnie
- skarpetki zimowe
- ochraniacze z neopremu
– 5 °C i mniej
- rękawiczki
- kominiarka + obowiązkowo kask
- bluza wykonana z tkaniny windstopper oraz wiosenna bluza, rękawki z windstopperem
- długie spodnie oraz termoaktywne nogawki
- skarpetki zimowe
- ochraniacze
