Co robić, gdy zastaje nas pogoda niekorzystna aby wyjść na rower szosowy,
górski a nie chce nam się pedałować w domu na trenażerze lub rowerze spiningowym?
Za oknem śnieg lub bardzo niska temperatura źle wpływająca na kolana,
podczas długiego pedałowania a nie chcemy całkowicie stracić formy,
która tak mozolnie budowaliśmy przez cały sezon?
Jest alternatywa w postaci biegania, basenu lub siłowni.
Dziś skoncentruje się korzyściach płynących z biegania.
Ktoś może pomyśleć, a co ma wspólnego rower do biegania?
Otóz jest wiele czynników które pozwolą nam utrzymać forme przez zime.
Biegając 3-4 razy w tyg nie forsując przy tym znacząco kolan.
Bieganie jest sportem wytrzymałościowym równie mocno jak rower,
lecz działają inne mięsnie niż podczas pedałowania. Dlatego, gdy właczymy do programu rocznego trening biegowy postępy na rowerze również będą znaczne. Sam wywodzę się od biegania i jeszcze półtora roku temu bylem innego zdania, nie wyobrażając sobie niczego innego niż tylko bieganie. Dziś dzięki wpleceniu treningów rowerowych i pływackich nie tylko mam silniejsze mięsnie, większy próg tlenowy, lecz także dużo większą kondycje, a co najważniejsze z roku na rok poprawiam swoje rekordy życiowe.
Od czego zacząć bieganie?
Najlepiej od doboru właściwych butów, ponieważ sami nie jesteśmy w stanie ocenić naszego kroku i ustawienia stóp podczas biegania, a w sklepach specjalistycznych bez problemu otrzymamy takowe obuwie i wszelakie porady odnośnie butów, które potrzebujemy zakupić. Ja również miałem z tym problem, gdy po jakimś czasie biegając w niewłaściwych butach widząc, jak ścierają się podeszwy aż po lekki ból w achillesach. Nie przeszkadzało mi to w treningach, ale odczuwałem dyskomfort. Kupując odpowiednie obuwie ból odszedł w niepamięć. Obuwie według mnie jest bardzo istotne, nie musimy od razu kupować butów z najwyższej półki. Obecnie jest tak duży wybór w tej kwestii, że każdy znajdzie coś dla siebie w dobrej cenie.
Ile biegać na początku i gdzie?
To już zależy od samopoczucia i wytrenowania każdego z osobna. Akurat trening biegowy może być robiony w każdych warunkach atmosfeycznych. Praktycznie każdy z nas ma jakiś teren, w którym bez problemu może pobiegać. Ja osobiście wole bieganie w terenie pagórkowatym, lecz wiem, że nie każdy ma do takiego dostęp. Więc bieganie po płaskich terenach też będzie odpowiednie. Myślę, że wytrenowany kolarz bez problemu potrafi przebiec od 7 km do 10km. Taka dawka na samym początku będzie idealna. W moim przeczuciu przebiegniecie półmaratonu równa się przejechaniu 100km. Chodź czasowo to wygląda zupełnie inaczej. Mięśnie pod wpływem ubytku glikogenu są na takim samym poziomie. Mój znajomy, który jest kolarzem od wielu lat biegając w poprzednia zimę. Regularnie startując na wiosnę w biegach osiągnął świetne czasy zostawiając za sobą biegaczy.
Reasumując bieganie jest idealnym treningiem zastępczym do roweru. Sam osobiście się o tym przekonałem zamieniając rower zamiast biegania. Teraz nie muszę robić tylu km, co kiedyś a moje mięśnie są silniejsze niż kiedykolwiek ponieważ zaczęły aktywować się inne partie mięśniowe. Dzięki temu nogi rowerzysty na wiosnę będą bardziej odporne na wysiłek, lepiej dokrwione i szczuplejsze, co ucieszy niejednego górala:)
Autor: Andrzej